Muszę przyznać, że Tuskowi nieźle idzie; chyba się po sukcesie wyborczym wyluzował, a tego mu bardzo brakowało. Wczoraj, po tej komicznej kilkudziesięciosekundowej wizycie u pana kaczyprezia, miał zaimprowizowany briefing. No i palnął z biodra zdanko prześliczne (może zresztą była to odpowiedź na umówione pytanie, ale wypadło nader naturalnie…). Zapytany mianowicie, co do ilu kandydatów na przyszłych ministrów są kontrowersje, odparł z kamienną twarzą: około szesnastu. Dowcip przedni. Ale to nie koniec. Spytany o nazwisko przyszłego rzecznika rządu, powiedział że dziennikarze będą przyjemnie zaskoczeni. Potem zaś dodał – znów z pokerową gębą – jeszcze jedno, z pozoru zupełnie niepotrzebne zdanie, na które chyba nikt nie zwrócił uwagi. A ono – w mojej opinii – mówi w tej kwestii wszystko.
Otóż zdanie to brzmiało mniej więcej tak: za stary LIS jestem, żeby wam wszystko otwarcie mówić.
No i ciekaw jestem, czy się mylę (a bardzo byłbym rad, gdybym miał rację): chyba wiem, kto będzie tym rzecznikiem.
A mi na myśl od razu przyszedł Jarek Wałęsa.
PolubieniePolubienie
Też wątpię, by Lis się na to zgodził, choć z punktu widzenia Tuska byłaby to świetna kandydatura.
PolubieniePolubienie
oj wątpię, gdyby chciał iść do polityki to zostałby prezydentem a nie „marnym” rzecznikiem rządu. Prędzej zostanie szefem Rzeczpospolitej czy TVP. Ale myślę że rzecznikiem byłby świetnym, jak Urban 🙂
PolubieniePolubienie
a czy Lis znaczy że to pan giertych będzie czy pan lepper?
a bo Tata mówi że ich w Lisie było 2 takich co.
PolubieniePolubienie
Lis byłby może trochę zbyt „in your face” względem prezydenta, a Donkowi na pewno nie zależy na podgrzewaniu atmosfery i zmuszaniu zakompleksionego prezia do jeszcze głębszego okopywania się i jeszcze częstszego obrażania się na świat.
PolubieniePolubienie
Lis? jest to opcja. Teraz czuję, że się nie spisałam jako świadomy elektorat i nie spijam z ust in spe premierowi, chcociaz krajan, ale- —- dosyć mam tej polityki i chciałabym odpocząć. Od pokurczy. Niech on już robi po swojemu, byle dobrze.
PolubieniePolubienie
Hmm… Ale to by rzeczywiście ciekawe mogło być…
PolubieniePolubienie
No nie… jednak Lis to raczej kandydat na wzięcie czegoś w mediach. On swoje wyczeka, może być to nawet rok…
Jak sądzę, niedługo się zagotyje wokół „Rzepy”… i Lis tam wyląduje. Albo na najwyższe piętro na Woronicza…
Rzecznikiem będzie kobieta. To byłoby dobre, ocieplające pociągnięcie.
PolubieniePolubienie
No, rozwiązanie byłoby rzeczywiście ciekawe, tylko czy Lis będzie chciał.
PolubieniePolubienie