Już kilka razy w tej rubrycie z ogromną satysfkacją przekazywaliśmy informacje o sukcesach naukowych i technicznych polskiej młodzieży – studentów, a także licealistów. Okazuje się, że młodsi nie są gorsi. Oto piątka gimnazjalistów z kilku miast – a więc nie: uczniów jednego nauczyciela – wygrała konkurs na budowę astronautycznego robota. Jesteśmy szczególnie zadowoleni z faktu, że te dzieciaki – przepraszam, ale nie ma tym słowie żadnego lekceważenia, a jedynie zachwyt nad dojrzałością intelektualną młodości – tak wspaniale potrafią pracować zespołowo. To chyba nie była dotychczas polska specjalność…
Głos ma serwis Nauka w Polsce PAP:
Pięciu gimnazjalistów poleci na Przylądek Canaveral
Fot. Fotolia
Pięciu gimnazjalistów z zespołu „Space Team” wygrało konkurs astronautyczno-robotyczny Astrobot. W nagrodę polecą do amerykańskiego Centrum Kosmicznego im. J. F. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral.
W konkursie mogli wziąć udział gimnazjaliści, którzy interesują się astronomią, podbojem kosmosu, komputerami, robotyką albo fizyką.
W finałowej rywalizacji najlepsze drużyny budowały i programowały roboty, które w efekcie musiały samodzielnie wykonać zadania konkursowe – przejazd w labiryncie, znajdowanie i transportowanie piłeczek do bazy. Zadania miały przypominać realne problemy, z jakimi mierzą się inżynierowie projektujący badawcze misje kosmiczne.
Najlepsza okazała się drużyna „Space Team”. W jej składzie znaleźli się uczniowie z: Gimnazjum nr 23 w Kielcach; Gimnazjum nr 2 im. I. Łukasiewicza w Jaśle; Gimnazjum nr 1 im. Jana Długosza w Sandomierzu; Gimnazjum nr 16 im. Króla Stefana Batorego w Krakowie; Gimnazjum nr 1 w Zielonej Górze.
Pod koniec mają zwycięzcy pojadą do amerykańskiego Centrum Kosmicznego im. J. F. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral. Spotkają się też ze studentami z całego świata, którzy również budują roboty badawcze.
Konkurs składał się z dwóch części. W pierwszym etapie jury oceniało uczniowskie eseje – projekty kosmicznej misji badawczej. Trzeba było opisać cele misji i sposób ich realizacji.
„O tym, że nasi uczniowie mogą robić wartościowe +dorosłe+ badania, przekonujemy się od lat, śledząc kolejne sukcesy Polaków w Konkursie Prac Młodych Naukowców Unii Europejskiej” – zaznacza Łukasz Partyka z Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci.
Organizatorzy konkursu: Stowarzyszenie Mars Society Polska i Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci już zapowiadają organizację drugiej edycji konkursu.
PAP – Nauka w Polsce
Dojrzałym polskim naukowcom – co tu ukrywać – nie idzie tak dobrze. Ale może po prostu dla nich nie ma konkursów? Może zatem podpowiemy Odpowiednim Władzom zorganizowanie jakiejś olimpiady naukowej wyłącznie dla profesorów?
Pogratulowac dzieciakom! Znam dwóch czynnych fanatyków tej dziedziny (dorosłych, zawodowców) i wiem, że – wbrew pozorom – wcale nie jest to łatwe! Na marginesie – skoro jednak Space Team i Mars Society, to nie rozumiem, dlaczego Krajowy Fundusz na Rzecz Dzieci a nie National Children Fund? Pracuję w budynku, który za siądów ma Silver Forum z jednej, a Green Towers z drugiej strony. Nieopodal zaś, właśnie postawiono kolorowy płot z napisami: „Business Garden” i „Coming soon”. Pozostając w tej konwencji chciałoby się dodać: The end is at hand!.
PolubieniePolubienie
przepraszam za błąd w moim poprzednim komentarzu – miało być „za sąsiadów”, a nie „za siądów”.
PolubieniePolubienie
No moim zdaniem organizowanie konkursów dla kadry to nie porozumienie. Niech oni sami zaczną coś organizować. W gruncie rzeczy nawet Korei Północnej marzy się podbój kosmosu. Czyżbyśmy byli gorsi od takich zapyziałych oszołomów?. 🙂
Nawiasem mówiąc mamy wiele takich małych sukcesów, ale gdyby je przełożyć na konkrety to dopiero byłby wyczyn. Mam wrażenie, że obecny system gorzej sobie z tym radzi niż miniony, który podobno był gorszy?. No cóż, nie mnie to oceniać.
PolubieniePolubienie